Forum drużyny LST

Sadom

Ok, dzisiaj oficjalnie zakończyliśmy sezon meczem z m3f. Wygraliśmy i ostatecznie zajęliśmy 5 miejsce w tabeli 1. ligi. Nie mam wątpliwości co do tego, że w przeciągu spędzonych w IFQ pięciu lat, to wlasnie teraz mialem przyjemnosc byc częścią zespołu, o który tak naprawdę mi zawsze chodziło. Z czasem udało się kompletować w LST kolejne osoby, które zawsze ceniłem i których towarzystwo sprawiało mi niekłamaną przyjemność. Początkowo był To Barry, później Prezezo i Weezee. Następnie dochodzili kolejno Papa, Leff, oraz tuż przed tym sezonem Prem, Vami, Yatzec, czy Woytas. Oczywiście nie chodziło jedynie o wynik, bo ten wcześniej, jeszcze za Lechsport Teamu udawało się robić lepszy. Chodzi o to by tę godzinę, raz w tygodni (lub jeszcze rzadziej), spędzić na tym czemu rozrywka jako taka służyć powinna - na dobrej zabawie. I za to chciałbym wam bardzo podziękować. I przeprosić. Jasne, wynik nie jest najważniejszy, ale mimo to, miło by było ugrać te parę punktów więcej, zająć o jedną, dwie, czy nawet trzy pozycje wyższą lokatę. a do tego nie trzeba było w moim mniemaniu wiele, ino lepszej organizacji. a tutaj już wina całościowo leży po mojej stronie. nie miałem tyle wolnego czasu ile bym sobie tego mógł życzyć i bezpośrednio przekładało się to na moje zaangażowanie w sprawy związane z LST.

Teraz pozostaje pytanie, co dalej? Sądzę, że jako drużyna powinniśmy się nad tym zastanowić wspólnie. co prawda mój nick widnieje przy funkcji trenera, ale uważam, że jest to nasza wspólna drużyna i takandewageński potomek rodu jagiellonów wspólnie powinniśmy pomyśleć nad jej przyszłością, wspólnie wyciągnąć wnioski i finalnie podjąć jakieś działania. Nie jest tajemnicą, że kilku z nas zastanawia się nad zakończeniem kariery. Kolejnych parę osób ma oferty z innych zespołów i poważnie się nad nimi zastanawia. Dlatego prosiłbym każdego z was o jasne określenie się w sprawie przyszłego sezonu. Nie będzie żadnych wyrzutów, nie będzie pretensji - mam nadzieję, że będzie rzeczowa dyskusja.

Jak ja to widzę? Ja w LST zostaję na pewno. Jeśli nikt z rozsądnych osób, którym mógłbym bez strachu przekazać stery w LST ostatecznie nie będzie zainteresowany tą propozycją - spoza naszego zespołu są to dosłownie dwie osoby, a nikt z obecnego składu LST zdaje się zainteresowany nie jest - to w kolejnym sezonie ponownie ja będę trenerem. Albo sobie to wszystko lepiej zorganizuję i poukładam, albo będę miał więcej pomocy z waszej strony - tak czy inaczej, będzie to nadal działało. W kwestii transferów na przyszły sezon. Na pewno dochodzi do nas Cement, który przez ostatnie pół roku był na wypożyczeniu w Klon Teamie i de facto jeszcze meczu w naszych barwach nie zagrał. Wszystko leży w waszych i moich rękach. Liczę na wasze głosy, opinie, refleksje, pomysły. Porozmawiajmy : )

Gość

Ja zostaję na 100% i liczę, że Ty Sadomku też. Uzupełnić kadrę 2-3 zawodnikami i dobrze jest. W LST gra mi się świetnie i kiedy tylko mogę, zawsze przyjdę i zdobędę te 4-5 punktów Smile

Sadom

nie wiem kim jest gość, ale po tym jak pochwalił się zdobyczami punktowymi jestem skłonny przypuszczać, że to Barry ; )

Leffmeister

To byłem ja, Leffmeister. Wyjebało mnie!

woytas

Ja na początku chciałem podziekowac wszystkim za ten sezon. Po praktycznie calej karierze spedzonej w KT, zmienilem otoczenie, ale na osoby znane i cenione przeze mnie. Szczegolnie cieszyla mnie mysl o wystepach wraz z prezezo - człowikiem ktorego znam juz dluzej i ktory to wprowadził mnie do IFQ Smile

Atmosfera na pewno była fajna, grało się fajnie i przyjemnie, ale tak jak sadom pisze, mozna bylo powalczyc o wiecej.

Wiem, ze wielu punktow nie zdobywalem, ale dawalem z siebie wszystko, po prostu 1 liga to juz nei moj poziom. Dzisiaj po raz pierwszy w sezonie znalem odpowiedz na pytanie, ktore padlo w odslonie w ktorej jechalem - to o czyms swiadczy.

Dlategotez postanowilem opuscic 1 lige. Atmosfera i zabawa fajnie, ale jednak srednia satyffakcje sprawia mi odpowiadanie na pytania, na ktore odpowiedzi nie znam. czekanie non stop na spis, albo podpowiedz w szatni to nie najfajniejsza rzecz w IFQ Smile

Od przyszlego sezonu bede reprezentowac barwy nowopowstajacej druzyny, w ktorej rowniez znajduja sie cenieni przeze mnie uzytkownicy, z ktorymi rownie chetnie jak z wami bede wystepowal z jednej druzynie.

Konczac juz. Dziekuje wszystkim i kazdemu z osobna. Zdobadzcie mistrza w przyszlym sezonie ! (wtedy moglbym mowic o pecha - dwukrotnie po opuszczeniu druzyny, zdobywa ona tytuł Very Happy

). Powodzenia i trzymcie sie :*

PS. Weezee, potem podsumuje w ilu dokladnie odslonach duet WW byl w tym sezonie niepokonany! Very Happy

Barry

Ja też zostaję i chcę żebyście wy też zostali! W LST gra mi się świetnie i kiedy tylko mogę, zawsze przyjdę i zdobędę te 4-5 punktów.

Weezee

Sadomkowi ogłosiłem to i Wam czas to ogłosić. Mianowicie, po tym sezonie żegnam się z LST. Po 4 sezonach gry w tym zacnym zespole, postanowiłem poszukać nowych wyzwań, w innym zespole. Decyzje już podjąłem i nie mam zamiaru jej zmieniać takandewageński potomek rodu jagiellonów proszę, nie piszcie mi żebym został gdybyście mieli taką ochotę. Cieszę się że miałem frajdę zetknąć się z tak porządną ekipą jak Wy, nawet jeśli były między nami jakieś niesnaski. Tak więc dziękuję Sadomkowi (swoją drogą mam nadzieje że zdarzy nam się jeszcze pogadać bo sprawiało mi to niezwykłą przyjemność, mam nadzieje że nie tylko mnie), Preziowi, Papciowi, Premowi, Vamiemu, Woytasowi, Barry'emu i wszystkim innym których zapomniałem wymienić. Papa!

papariatku

Jako, że Wezio mnie ostatnią partykułą wywołał to napisze o moich odczuciach.
Jeśli o mnie chodzi to czekam na rozwój sytuacji. Na pewno na dzień dzisiejszy nic nie zapowiada żebym wogóle zerwał z IFQ. Mam prężną ofertę z eF, a takandewageński potomek rodu jagiellonów z TpoF. Mogę jednak zostać w LST, a do tego wiele nie trzeba. Tylko trochę lepszej organizacji, większego zaangażowania. W tym sezonie drużyna była w totalnym marazmie, brakowało entuzjazmu. To musi ulec zmianie. Jeśli uznam, że sytuacja idzie w dobrym kierunku do zostanę. Jeśli natomiast wszystko będzie wskazywało, że następny sezon będzie tylko dogorywaniem, to nie ma tu miejsca dla mnie. Tyle, krótko i szczerze.

prezezo

generalnie to moge napisać to samo co Papa. Poza tym ze nie mam oferty prężnej ani z eF ani z TPoF Very Happy

. Poki co istnieje opcja mojego powrotu do DS. Jednak LST jest priorytetem i jezeli sadomik faktycznie ogarniesz ten caly bajzel to chetnie zostane.

Vami

Ja tak samo jak Papa i Prezio. Tyle że ofertę mam powrotu do BW, ale tego nie biorę pod uwagę póki co. Więc prosta piłka - albo spinamy poślady albo wypierdalamy Smile

prezezo

no to jeszcze czekamy na naszego Mareczka decyzje i... spinamy poślady Very Happy

Za dobrze sie czujemy w swoim towarzystwie by sie rozłazić na cztery strony świata!

papariatku

I znowu się skończy na 3 postach przed sezonem. A potem będzie ustalanie meczy na dzień przed, śedziego szukanie na godizne przed i to byle jakiego, byle był. A potem znowu będziemy przychodzić w 4 na mecze.
Jakoś wam nie wierze Very Happy

Prezia znowu z pijackiej drzemki przed meczem trza bedzie budzić, a Sadoma wogóle na meczu nie będzie Razz

.
Musiałby jakiś Gawron dołączyć do zespołu, żeby to pociągnąć i żeby uwierzył w sens tego.
Chyba, że entuzjastyczny Prem?

PS. A Techno mi pisał, że jak zdobędą mistrza to idzie do LST. Ale to było ze 3 miesiace temu i zawsze moandewageński potomek rodu jagiellonów powiedzieć, że za dużo wtedy spalił i wszyscy mu uwierzą Razz

Sadom

Hm, Papa. Nie zdarzyło mi się ustalić meczu później niż w piątek (przy założeniu, że gramy w niedzielę), najczęściej termin był wiadomy już w okolicy środka tygodnia. Nie zawsze pamiętam by każdemu podesłać link do odpowiedniego topicu pod nos. Czasem trzeba po prostu samemu zajrzeć na forum.

Przed tym sezonem mówiłem, że będę miał wybitnie mało czasu NA WSZYSTKO, nie tylko na IFQ. Wspominałem również, że liczę na waszą pomoc w kwestiach organizacyjnych. Prócz tygodnia w okolicach marca, kiedy musiałem pojechać do Niemiec, i kiedy zastępował mnie Papa (któremu dziękuję), tej pomocy zasadniczo nie zaznałem. Mówię o pomocy czysto organizacyjnej przy ustalaniach meczów, bo często musieliście radzić sobie beze mnie już na samych spotkaniach.

Nie mam żalu, po prostu nie rozumiem teraz pretensji, w momencie gdy sytuacja była powszechnie znana i nie kryłem, że bardzo by mi się przydała osoba, która choćby w minimalnym stopniu pomagałaby mi w momencie gdy przez 2,3 dni mnie nie ma w domu i zwyczajnie nie mam jak się kontaktować z trenerami innych drużyn (a takie momenty się zdarzały).

Kilkanaście dni temu rzuciłem pracę, a po wakacjach będę robił tylko minimalną ilość projektów, które zajmować mi będą stosunkowo mało czasu. I tak jak przed poprzednim sezonem pisałem, że będzie ciężko i że pomoc moandewageński potomek rodu jagiellonów okazać się niezbędna, tak teraz jestem przekonany, że będę miał na tyle dużo czasu, by spokojnie ogarnąć sprawy związane z drużyną. Pomoc oczywiście jest mile widziana, ale sam w zupełności będę w stanie to udźwignąć na tyle zręcznie, by nie było bałaganu.

Do tej pory byłem z wami całkowicie szczery, więc nie widzę powodu, dla którego miałbym teraz was oszukiwać : ) Jestem tego zdania co Darek, po prostu się zbierzmy i cieszmy swoim towarzystwem przez kolejny sezon. Odchodzi Weezee i Woytas - trudno, podziękujmy im za grę i dobry humor. Przychodzi do nas Cement, fajny chłopak. Przyjdą pewnie jeszcze z dwa sensowne nicki i nie widzę problemu. Jeśli chodzi o transfery, to tradycyjnie, jak co roku większość z nas będzie brała w tym udział. Jesteście w kontakcie z fajną osobą, która chciałaby u nas grać - dajcie znać, będziemy myśleć.

Czyli rozumiem, że Papa porozmawia z Technomojżeszem?: )

papariatku

Tu nie chodzi o pretensje o to co było, tylko o właściwe zastanowienie się nad tym jaka czeka nas przyszłość i w którym kierunku to zmierza. Ja Ci pomogłem w kryzysowej sytuacji, ale na więcej mnie nie stać. Wogóle nawet na tymczasowego trenera to się nie nadaje.

Jeśli chodzi o moje kontakty, to są tylko ze starymi wyjadaczami, osobami które albo w IFQ już nie grają albo są nie do wyjęcia. A według mnie tego co nam potrzeba to dopływu świeżej krwi. Owszem możemy nadal kumulować dziadków w zespole, ale to nam impulsu nowego nie da. Taka młoda werwa wyzwoliłaby w nas nowe siły. Więc moim skromnym zdaniem powinniśmy zerwać z polityką tworzenia "domu szczęśliwej ifqowej starości" i w miejsce woytasa, wezia, mauya sprowadzić jakiś żwawy narybek.

A co do Techno, to wybaczcie, ale to nie ja go znam osobiście i ja nawet nie mogę powiedzieć, żebym z nim utrzymywał kontakt w necie. Więc to już prędzej Ty Sadom, albo Prem macie jakiekolwiek nadzieje w związku z taką rozmową. Zresztą Techno jest łakomy na sukcesy, a KT w przyszłym sezonie to będzie Dream Team jakiego IFQ nie miało nigdy. Wątpię więc, aby ktokolwiek i cokolwiek go przekonało do odejścia Smile

prezezo

co do tej łakomości techno na sukcesy to wydaje mi się Papcio, ze sie troszeczke mylisz. Techno ma generalnie wyjebane (ze sie tak wyraandewageński potomek rodu jagiellonów Smile

) na to czy bedzie pierwszy, drugi, siódmy czy piętnasty. On chce sie bawić. Dlatego sądze, ze moze sie tak samo dobrze bawić u nas jak i w KT. Premik ma z nim dobry kontakt, Sadomik również, nawet ja z nim piwo piłem, wiec wierze w to ze moze zagrac u nas.

Skoro Sadzio mówi, ze teraz bedzie lepiej z organizacją to wypada mu wierzyc. Takze Papcio, ja wiem ze ty jestes teraz dyzurnym malkontentem LST, ale daj spokoj ;p

A z tym budzeniem z 'pijackiej drzemki' to żeś przegiął... Zasnąłem bo zmęczony byłem. I tyle ;]

papariatku

A ja wątpie czy ma wyjebane Very Happy

Myślę, że Sopranos i tak zrobiłby wszystko, żeby nie odszedł, szczególnie po tym jak ściągnął najlepszych graczy największych rywali to ma chyba wprawę w przekonywaniu Wink

Szczególnie pokonując Żurasa na polu transferowym pozyskując McLarena.
Natomiast jeśli już trzymamy się formułkowych ników to na mnie swego czasu w meczu kadry wielkopolski dobre wrażenie zrobił Harald Frentzen, który grał teraz w FST. Możnaby go spróbować.

No, ale po tym jak poleciłem Mauya, to ja się już na polu transferowym nie wykazuje lepiej Very Happy

papariatku

Mam nadzieję, że Prem się wypowie jak skończy pisać pracę. I opiszę swoją wizję wizję zespołu, bo jakby nie było to on dużo w światku IFQ moandewageński potomek rodu jagiellonów. W końcu jest najbardziej lubianym IFQowiczem w dodatku zapewne zostanie znowu największą osobowością w corocznym plebiscycie.

Wydaję mi się, że czas już na jakieś konkretne wnioski i ustalenia.
Chciałbym wiedzieć czy oprócz wezia, woytasa i mauya ktoś odchodzi.
Chciałbym wiedzieć też Sadom kogo szykujesz na zwolnione miejsca. Wogóle komu taką propozycję przedkładałeś.

Poza tym mogliście ten temat założyć na forum tylko dla zespołu.
Pozdrawiam gości. Very Happy

Sadom

Reszta zawodników na pewno zostaje. Ewentualną zagadką jest jeszcze to, czy Prem nie zakończy kariery. Podobnie sprawa ma się z Yatzecem, którego obecnie ciężko jest mi złapać. Wiem, że kiedys byl taki temat i nie wiem jak sprawa sie ma obecnie. Mysle, ze jak tylko bedzie mogl to sie wypowie. Póki co, na pewno do zespołu dołączy Cement. Intensywnie rozmawiałem z Gawronem, który jednak ostatecznie podjął decyzję o odpoczynku od 1. ligi i najpewniej wyląduje w tworzącej się właśnie w 3. lidze drużynie wraz z m.in. Bauerem, Ceglarzem i Redhawkiem.

sadom, barry, leff, vami, prezezo, papa, prem (?), yatzec (?), cement.

daje nam to 9 zawodników, czyli trzon jest. zostają trzy wolne miejsca. jestem podobnego zdania jak Papa, trzeba wprowadzic troszke świeżej krwi. Doszedł Cement. Wypadałoby sprowadzić jeszcze z dwie fajnie prezentujące się osoby z krótszym stażem i zapałem do gry. Niestety, jeśli chodzi o nowe nicki w naszej zabawie, to moje rozeznanie jest znikome. konsultowałem sie z kilkoma osobami, jednak nie doszedłem do osoby, ktora szczegolnie by mnie przekonywała. tutaj mam nadzieje, że troszeczke mnie wspomożecie. Papa, wspominałeś o jakimś zawodniku. Podpytałbyś go jak mają się jego plany na przyszły sezon? Lub jeśli wolisz, to ja moge to zrobic, ino jakis namiar by sie przydal : )

Co do gości, to forum jest już dawno przez wszystkich zapomniane. Myślę, że goście to członkowie naszej zacnej drużyny, ktorym nie chce sie logować ; )

Vami

Z młodych dobrzy są Batata, Rudzik, Jenson Button... Ale Batata raczej ma future transfer do KT, Rudzik ma 11 lat i jest z 3 ligi ale ma potencjał, Button to wynalazek MaćkaRzG tak samo jak Frentzen - ale widać zna się na rzeczy

Ostatnio z kim ja tam miałem kontakt. Josse, Elano? Jak ich oceniacie?

Prem

Ja się nigdzie stąd nie ruszam. Grać regularnie nie będę tylko w skrajnej sytuacji, typu wyjazd zagramanicę.

Mamy więc:
Barry, Cement, Leff, Papa, Prem, Prezezo, Sadom, Vami

Jest nas ośmiu + ewentualnie Yatzec, jeśli się potwierdzi.

Byłoby miło, gdyby udało się pozyskać trzech zdolnych debiutantów. Jeśli się nie uda - trudno. Przy odrobinie motywacji i dobrej organizacji, możemy podjąć walkę z każdym w tej zabawie. Proponuję wprowadzić jakiś system konsultacji terminów meczów, bo stawianie przed faktem dokonanym nie zdało egzaminu w ostatnim sezonie. Od czego w końcu jest to forum? Smile

Zróbmy nowy herb.
Wprowadźmy nową jakość.
I bawmy się dobrze.
Ot co!

WRACAMY!